Udało się! Kolejna książeczka jest gotowa, tym razem uszycie jej zajęło mi mniej czasu, a dostarczyło tyle samo radości (mam nadzieję, że dzieci będą tak samo zadowolone:)
Oto zdjęcia, które jak zwykle powiedzą więcej niż 1000 słów. Lubię angielską nazwę tej techniki szycia ...crazy quilt...Odrobina szaleństwa to jest to!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz